Wchodząc do jednej z sal lekcyjnych, przypomina się piękny wiersz:
"Motyl" Wanda Chotomska
Jednemu panu na skwerku
motyl siadł na gazecie.
A pan powiedział ponuro:
- I po co to żyje na świecie?
Ani to z pierza, ani z mięsa,
z kwiatka na kwiatek się wałęsa,
na kotlet to się nie nadaje,
nie znosi tak jak kura jajek,
choćbyś i w ulu go zamykał,
nie da ci miodu do piernika,
nie daje mleka tak jak krowy
i jakiś taki - za kolorowy...
A dwaj poeci, patrząc
jak motyl skrzydła rozchyla,
bardzo cichutkim szeptem
szepnęli do motyla:
- Gdyby nie było motyli,
my byśmy cię wymyślili.
I chronili przed tym panem,
chronili!
Na szczęście w naszej Szkole są motyle! Jest to zasługa uczniów klas 5, którzy pod czujnym okiem pani Izabeli Tulskiej wykonali piekne kolorowe motyle.