W tym roku Pani Wiosna wyjątkowo długo kazała na siebie czekać. Niby robiło się już nieco ciepłej, niby pierwsze kwiatki nieśmiało zaczęły wyłaniać się gdzieś z ziemi...Jednak budziliśmy się rankiem i oglądaliśmy (poraz kolejny) zaśnieżony krajobraz. Uczniowie szkolnego koła fotograficznego postanowili wreszcie poszukać kapryśnej Pani Wiosny. Udało się i nawet nie musieliśmy daleko szukać. Wreszcie zaczęło się robić wiosennie przy naszej Szkole. Kolorowe zrobiły się nie tylko tereny między drzewami...ale nawet chodniki, zresztą zobaczcie sami.